Popularne artykuły

Probiotyki a wrażliwy układ pokarmowy. Jak korzystać z suplementów probiotycznych?
Suplementacja

Probiotyki a wrażliwy układ pokarmowy. Jak korzystać z suplementów probiotycznych? 

Probiotyki są cennymi narzędziami pomagającymi w równoważeniu bakterii występujących w naszym układzie trawiennym, zwłaszcza w jelitach. Są one niezwykłym wsparciem w trakcie leczenia wielu chronicznych schorzeń, pomagają naszemu ciału powrócić do równowagi. Wykazano, że bakterie jelitowe mogą fizycznie zmieniać skład naszego mózgu, wpływając na emocje i są powiązane z chronicznymi schorzeniami, takimi jak Myalgic Encefalomyelitis / Chronic Fatigue Syndrome (ME / CFS) czyli z Zespołem Chronicznego Zmęczenia. To systemowe połączenie bakterii jelitowych i właściwie całego naszego zdrowia skłoniło wielu ludzi do stosowania suplementów probiotycznych.

W tym artykule omówiono kilka ważnych kwestii, które należy przemyśleć przed podjęciem decyzji, po jakie probiotyki sięgnąć, aby skorzystać w 100% z oferowanego przez nie potencjału oraz jakich produktów unikać kiedy cierpi się np. na nietolerancje histaminy.


D-Lactic Acid kontra L-Lactic Acid (Kwas D-mlekowy i kwas L-mlekowy)

Kwas mlekowy jest związkiem wytwarzanym naturalnie przez ludzki organizm i jest stosowany w wielu procesach, takich jak produkcja energii. Związek ten występuje w naturze w jednej z dwóch postaci izomerycznych; kwas D-mlekowy lub kwas L-mlekowy. Oba te rodzaje znajdują się w ludzkim ciele, ale tylko kwas L-mlekowy jest naturalnie wytwarzany przez organizm. Kwas D-mlekowy jest wytwarzany przez wiele różnych rodzajów bakterii i uważany jest za dokładny biomarker do mierzenia nadmiernego wzrostu bakterii. Wiele danych dotyczących bakterii i produkowanego przez nie kwasu mlekowego pochodzi z badań koncernów spożywczych nad konserwacją żywności. Przykładowo, jajka są uważane za stare/niezdatne do spożycia, gdy obserwuje się 200 mg / kg kwasu L-mlekowego [2]. Tego rodzaju badania podkreślają, że bakterie są powszechnie znane z produkcji kwasu mlekowego, a co za tym idzie - pomiary kwasu mlekowego mogą wskazywać na ich ilość.

Pomiar stosunku między rodzajami kwasu mlekowego jest również użytecznym wskaźnikiem sugerującym patogenny przerost bakterii. Stwierdzono na przykład, że pacjenci cierpiący na zespół przewlekłego zmęczenia mają wyższy poziom kwasu D-mlekowego we krwi [1]. Ostatnie badania wykazały nawet, że ME / CFS można dokładnie przewidzieć w 82% przypadków poprzez analizę bakterii kałowych i biomarkerów stanu zapalnego w surowicy. Nieproporcjonalny wzrost niektórych rodzajów bakterii jelitowych jest związany z przewlekłymi problemami zdrowotnymi. Tego typu bakterie są często odpowiedzialne za produkujące dużych ilości kwasu mlekowego typu D, chociaż wiele pożytecznych bakterii również produkuje go w pewnym stopniu. Zazwyczaj nie stanowi to problemu, ale może stać się kłopotliwe, gdy bakterie te są liczniejsze niż „producenci kwasu” L-mlekowego.

Nietolerancja histaminy

HistaminX
Suplement obniżający poziom histaminy

Kolejnym bardzo ważnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę przy wyborze probiotyku, jest jego wpływ na poziomy histaminy. Histamina jest neuroregulacyjną cząsteczką, którą nasze ciała wykorzystują w bardzo szerokim zakresie funkcji. Odgrywa rolę w procesach poznawczych, trawieniu i reakcjach alergicznych. Nasze ciała mają kilka typów receptorów histaminowych; H1, H2, H3 i H4. Histaminy są zwykle związane z alergiami i objawami, takimi jak łzawienie oczu, zatkany nos i swędzenie skóry. Objawy te są naturalnymi reakcjami na obcych, potencjalnie groźnych, najeźdźców, takich jak pyłek lub czarny pieprz, ale czasami stają się chroniczne w odpowiedzi na nieznaną przyczynę. Istnieje kilka dość powszechnych mutacji genetycznych, które mogą wpływać na zdolność organizmu do regulowania histaminy. Mogą one wpływać na wytwarzanie i usuwanie histaminy na dowolnym etapie cyklu życiowego - wszystkie w ostateczności mogą stanowić podstawę nietolerancji histaminy. Histamina jest wytwarzana poprzez konwersję histydyny za pomocą enzymu karboksylazy L-histydyny (HDC). Inne enzymy, oksydaza diaminowa (DAO) i n-metylotransferaza histaminowa (HMT), są odpowiedzialne za pozbycie się histaminy z organizmu. Wszelkie problemy związane z produkcją HDC, DAO lub HMT mogą potencjalnie powodować zakłócenia w regulacji histaminy. Istnieją pewne powszechne mutacje genetyczne, o których wiadomo, że są powiązane z problemami z aktywnością DAO. Drobne allele dla rs2052129, rs2268999, rs10156191 i rs1049742 są związane z obniżoną aktywnością DAO, podczas gdy rs2071514, rs1049748 i rs2071517 są powiązane z bardziej odpornymi poziomami ochronnymi [14]. Tego typu warianty silnie wpływają na produkcję i aktywność DAO - a zatem histaminy - ale nie są wystarczające do przewidzenia samej nietolerancji histaminowej.

Jaki ma to związek z bakteriami?

Niektóre rodzaje bakterii produkują histaminę w znacznie większych ilościach niż inne. Niekoniecznie są to złe bakterie, chociaż mogą powodować duże trudności dla osób cierpiących na nietolerancję histaminy. Wiele z tych bakterii jest powszechnie stosowanych w suplementach probiotycznych. Probiotyki celowane obejmują takie szczepy jak Lactobacillus casei, Lactobacillus bulgaricus i Lactobacillus rheuteri. Inne bakterie, takie jak Lactobacillus Acidophillus, są uważane za bardziej neutralne histaminowo, ale nadal wytwarzają pewne ilości histaminy. W ogromnej większości probiotyków, bakterie wytwarzające histaminę, neutralne histaminowo i redukujące histaminę występują razem. Ta różnorodność jest ogólnie uważana za korzystną i wspierającą proces optymalnego trawienia. Jednak u osób z problemami związanymi z histaminą mogą one powodować nasilenie niepokojących objawów. Niepożądane reakcje na probiotyki, powszechnie uważane za korzystne, mogą być sygnałem prawdopodobnych zaburzeń równowagi histaminowej lub dysbiozy jelitowej. Jeśli masz problem z nadmierną reakcją na histaminą, powinieneś bardzo dokładnie sprawdzić jakie szczepy bakterii znajdują się w probiotyku, po który planujesz sięgnąć. Dzięki temu unikniesz nasilenia niepożądanych objawów.

Badanie bakterii probiotycznych

Ilość danych obecnych dla różnicowania bakterii probiotycznych jest niewielka. Większość danych pochodzi z nauk o konserwacji żywności, niektóre z badań na zwierzętach i tylko niewielka ilość z badań na ludziach. Wiele różnych szczepów bakterii jest obecnych w probiotycznych produktach spożywczych, które nie zostały dobrze zbadane w kontrolowanych środowiskach. Zrobiliśmy szybkie badanie 100 najlepiej sprzedających się probiotyków na znanym portalu aukcyjnym i odkryliśmy prawie 60 unikalnych rodzajów bakterii. Podczas gdy takie gatunki jak Lactobacillus Acidophillus są powszechne wśród wielu produktów, inne rzadkie gatunki, takie jak Azomonas agilis, występują w nielicznych suplementach. Uważamy, że obecność wielu źródeł danych jest ważna przy klasyfikacji wszystkiego, ale szczególnie w klasyfikacji bakterii probiotycznych. Z tego powodu wiele rozważań zawartych w tym artykule skupia się na tych najczęściej badanych bakteriach, które znalazły się również na liście najpowszechniej wykorzystywanych w produkcji suplementów probiotycznych. Nawet wśród poszczególnych gatunków bakterii istnieją różnice w zakresie skuteczności unikalnych szczepów w odniesieniu do produkcji histaminy i kwasu mlekowego. W tym momencie, poniższa próba zidentyfikowania bakterii produkujących małe ilości histaminy i kwasu d-mlekowego jest więc swego rodzaju estymacją ich potencjału.

Dobre” bakterie

W jednym z badań, badających obecność biogennych amin w jabłeczniku, uzyskano znaczną ilość danych dotyczących produkcji histaminy. W toku badań zbadano potencjał kilku szczepów bakterii do produkcji histaminy, tyraminy i putrescyny - wszystkich wskaźników psucia się żywności. Wśród zebranych danych, naukowcy zauważyli, że bakterie niehistaminowe to Lactobacillus brevis CECT216 i Lactobacillus plantarum [5]. W innym badaniu badającym różne biogenne aminy wytwarzane przez bakterie kwasu mlekowego naukowcy stwierdzili również, że Lactobacillus plantarum, Lactococcus lactis, Lactobacillus casei i Lactobacillus bulgaricus nie produkują histaminy [6]. Ponadto naukowcy odkryli, że Klebsiella oxytoca, Citrobacter freundii i Enterobacter cloacae wytwarzają duże ilości histaminy. Bakterie te często występują w większych ilościach u pacjentów cierpiących na dysbiozę jelita [6].

LoGGic
Lactobacillus rhamnosus GG

Jedno badanie badające zdolność Bifidobacterium longum spp. Infantis i Lactobacillus rhamnosus było również w stanie wyizolować pewne produkowane aminy. Stwierdzono, że Bifidobacterium longum subsp. Infantis CECT 7210 produkuje prawie zerową ilość kwasu D-mlekowego i żadnej histaminy. Podczas gdy stwierdzono, że Lactobacillus Rhamnosus wytwarza małe ilości każdego, ale prawie 400% więcej kwasu L-mlekowego [7]. To badanie ostatecznie zakończyło się tym, że Bifidobacterium longum subsp. Szczep Infantis wykazał silny potencjał w terapii przeciwwirusowej i immunologicznej. Zarówno Bifidobacterium infantis, jak i Bifidobacterium longum wywierały działanie zmniejszające poziom histaminy (w badaniach na zwierzętach )[8]. Korzyść ta była widoczna w leczeniu wstępnym myszy przed ekspozycją na alergen. Naukowcy odkryli, że myszy w grupie badanej nie tylko wykazują niższe ogólne poziomy histaminy, ale także mają mniejszy stopień ekspresji genetycznej związanej z reakcjami histaminowymi. 

Jedno z badań wykazało, że kilka różnych gatunków Lactobacillus plantarum było w stanie faktycznie zredukować histaminę i inne biogenne aminy występujące w winie. Ostatecznie okazało się, że najbardziej korzystne szczepy Lactobacillus plantarum w obniżaniu zawartości histaminy były, w kolejności najbardziej efektywnej, NDT 03, NDT 16 i NDT 21 [9]. Lactobacillus Rhamnosus GG jest szczepem bakterii, który został obszernie zbadany w porównaniu do innych typów. Szczep ten w szczególności wykazał zdolność do kolonizacji w obrębie ludzkiego przewodu pokarmowego [10]. Dla każdego, komu zależy na zasiedleniu jelit bakteryjnymi sprzymierzeńcami – będzie to wskazany kierunek. Oprócz wpływu probiotyków na stężenie kwasu mlekowego i histaminy, istnieją również inne czynniki, które należy uwzględnić.

Oligosacharydy i włókna inulinowe

Inulin FOS
Inulina + FOS

Dodatkowe składniki występujące w probiotykach również powinny być dokładnie zbadane. Wiele probiotyków zawiera składniki prebiotyczne, takie jak fruktooligosacharydy (FOS), mannanoligosacharydy (MOS) lub nierozpuszczalne włókna mające pomóc bakteriom fermentować i kolonizować. Materiały te są bardzo skuteczne w dostarczaniu źródła pożywienia dla bakterii probiotycznych, ale mogą również odżywiać wszelkie, już istniejące w naszym układzie, szkodliwe bakterie. Spróbuj zobrazować sobie całą sytuację, za pomocą następującego przykładu. Po jednej stronie skali masz dobre bakterie - z drugiej strony masz złe bakterie. Jeśli weźmiesz probiotyki zawierające prebiotyk, to nakarmisz zarówno dobre bakteria, jak i te, których obecność jest absolutnie niepożądane. Pomogłoby to doprowadzić do wzrostu dobrych bakterii, ale nie działało by skutecznie przeciwdziałać złym bakteriom. Może to skutkować wzrostem netto kwasu mlekowego lub histaminy - ostatecznie pogarszając twój istniejący stan.

Zdolność związków typu FOS i MOS do podtrzymywania bakterii jest dobrze ugruntowana i często stosowana w symulacji laboratoryjnych, jak również w produktach i suplementach probiotycznych. Twierdzenie, że może stanowić przeszkodę na drodze do przywrócenia równowagi bakterii jelitowych, nie jest dobrze zbadane. To pojęcie powinno być w najlepszym wypadku traktowane jako konwersacja. W przypadku innych zdrowych osób, te typy związków są korzystne w utrzymaniu istniejących równowagi bakterii. To znaczy, że jeśli jesteś zadowolony ze stanu bakteryjnego swoich jelit, te związki prawdopodobnie będą działać, aby wzmocnić twój aktualny profil bakteryjny. Dla tych, którzy mają silną obecność niebezpiecznych bakterii lub małą różnorodność dobrych bakterii, mogą one mieć negatywny wpływ.

Owoce i warzywa o wysokiej zawartości błonnika

Włókniste owoce i warzywa są często uważane za niezbędne dla utrzymania układu pokarmowego w dobrym zdrowiu. Zawierają wiele minerałów i witamin niezbędnych dla optymalnego funkcjonowania, takich jak magnez, wapń i witamina D. Tego rodzaju pokarmy są niezwykle pomocne w rozwiązywaniu typowych problemów trawiennych, takich jak zaparcia, biegunka i zespół jelita drażliwego [11]. Dieta wysokobłonnikowa wiązała się również z niższymi wskaźnikami wszelkiego rodzaju zgonów, określanymi jako śmiertelność z „wszystkich przyczyn” [12]. Stwierdzono, że dieta wysokobłonnikowa jest bardzo korzystna w większości przypadków, ale dla osób z dysbiozą bakteryjną – niekoniecznie!

Wkraczamy w inny obszar dyskusji, trochę teoretyczno-dywagacyjny, ponieważ oficjalnych danych jest stosunkowo niewiele. Nasz przewód pokarmowy jest gospodarzem jeszcze nieznanej ilości bakterii, zarówno korzystnych, jak i potencjalnie szkodliwych. Znaczna część ich energii pierwotnej pochodzi z niestrawionych węglowodanów, w tym celulozy, pektyny owocowej, gumy, oligosacharydów i alkoholu cukrowego [13]. Wiadomo, że żywność bogata w tego rodzaju związki stymuluje fermentację bakteryjną, czasami aż 30 gramów bakterii na każde 100 gramów sfermentowanego węglowodanu! Węglowodany, cukry i błonnik mogą pomóc w utrzymaniu rozwoju bakterii w naszym przewodzie pokarmowym. W obecności korzystnej równowagi bakteryjnej takie diety pomogą utrzymać nam ten stan. Jest jednak równie prawdopodobne, że takie wysokowłókniaste diety pomogłyby utrzymać równowagę bakteryjną - nawet jeśli składały się głównie z potencjalnie szkodliwych typów, takich jak Klebsiella lub Citrobacter.

Nietolerancja pokarmowa i probiotyki

Wiele razy ci, którzy cierpią z powodu nietolerancji pokarmowych, znajdują się na bardzo restrykcyjnych dietach. Rezygnacja z węglowodanów, alkoholu, cukru i zbóż wydaje się ogromnym krokiem ku zdrowiu dla większości. Dla tych, którzy cierpią na nietolerancje pokarmowe wspomniane wyżej smaki te są często tylko odległymi wspomnieniami. Pokarmy takie jak brokuły, marchew, jajka, a zwłaszcza owoce mogą siać spustoszenie. Jednym z możliwych wyjaśnień jest to, że dieta wysokobłonnikowa promuje wzrost złych bakterii tak samo jak dobrych bakterii. Takie przypadki są najprawdopodobniej spotykane wśród osób z bardzo niewielką liczbą dobrych bakterii i dużych proporcji bakteryjnych „producentów” wysokiej ilości histaminy lub kwasu D-mlekowego. W takich przypadkach wiele probiotyków często powoduje zaparcia, kwaśny żołądek i mgłę mózgu. Aby to rozważyć, zakładamy, że jeśli włókno może spowodować rozwój dobrych bakterii, spowoduje również wzrost złych bakterii. Innym założeniem, które robimy, jest to, że jeśli bierzesz probiotyki i źle reagujesz, może to być spowodowane wzrostem poziomu histaminy lub kwasu D-mlekowego. Żadne z tych dwóch pojęć nie jest dobrze uzasadnione danymi naukowymi, ale uważamy, że oba są warte rozważenia podczas poszukiwania idealnego probiotyku.

Jak wybrać najlepszy probiotyk?

Po jaki probiotyk powinny sięgnąć osoby o wrażliwym układzie pokarmowym?

Wybór probiotyku wysokiej jakości to dużo pracy, nawet jeśli jest się odpowiednio obeznanym i świadomym w temacie. Wykazano, że różne szczepy mają drastycznie różny wpływ na poziomy histaminy i kwasu mlekowego. Spośród wielu źródeł danych, które skatalogowaliśmy, wydaje się, że najlepsze probiotyki dla wrażliwych osób zawierają następujące szczepy:

Było wiele bakterii, które zostały uznane za bezpieczne pod kątem histaminy, ale nadal produkowały wysokie ilości kwasu D-mlekowego. Odwrotnie, istnieje również wiele bakterii, które są oznaczone jako neutralne pod kątem kwasu D-mlekowego, ale potencjalnie niebezpieczne dla osób z wrażliwością na histaminy. Te trzy rodzaje bakterii były jednymi z najczęściej badanych w danych, które widzieliśmy, które wykazują ogólny wpływ niezwiększania histaminy lub kwasu D-mlekowego. Bifidobacterium infantis i Bifidobacterium longum zostały nawet ocenione jako obniżające poziom histaminy, a także nie zwiększające poziomów kwasu D-mlekowego. Lactobacillus rhamnosus wytwarza niewielką ilość kwasu D-mlekowego, ale jest to niemal nieistotna statystycznie ilość. Jest za to odpowiedzialna za produkcje kwasu L-mlekowy i wykazano, że obniża poziomy histaminy, a także obniża poziom genów związanych z aktywnością komórek tucznych (zaangażowanych w uwalnianie histaminy) [15]. Bifidobacterium uważa się za rodzimych kolonizatorów ludzkich jelit. Większość typów Lactobacillus produkuje kwas mlekowy - który został tak nazwany. Prawdopodobnie istnieje wiele innych bakterii, które powinny być brane pod uwagę do stosowania w bardzo wrażliwych ciałach indukturalnych, ale są to te najlepiej opisane w obecnie dostępnych publikacjach naukowych.

Podsumowanie

Dane opisujące wpływ typowych probiotyków na poziomy histaminy i kwasu mlekowego są rzadkie. Artykuł ten opiera się na danych obejmujących naukę o żywności, naukę o człowieku, a także pewne eksperymenty na zwierzętach. Istnieje duży stopień zmienności w sposobie prezentowania tych danych wśród badaczy, a także tego, jak wybrali oni do zidentyfikowania określonych szczepów bakterii. Probiotyki dla sportowców dają silną nadzieję na pomoc w rozwiązaniu wielu problemów zdrowotnych. Badania powiązały nierównowagę bakterii z chronicznymi stanami chorobowymi, takimi jak ME / CFS, alergiami, a nawet stanami lękowymi. Prawdą wydaje się zatem stwierdzenie, że lepsze zdrowie obserwuje się wśród osób o dobrze zbilansowanym mikrobiomie jelitowym. U tych, którzy dążą do ustanowienia lub utrzymania takiej równowagi, często występuje wiele nieznanych przeszkód, które hamują postęp. Histamina i kwas D-mlekowy to dwa związki, które mogą powodować wiele problemów. Dokładne rozważenie wpływu poziomów tych związków na probiotyki może pomóc w przezwyciężeniu wielu problemów. Dodatkowo, składniki takie jak MOS, FOS i błonnik mogą również stanowić wyzwanie dla osób z wysokim poziomem niechcianych bakterii.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *