Popularne artykuły

Początki cz.1
Blogi Treningowe

Początki cz.1 

Witam, chciałbym w tej serii opisać wam, moje pierwsze kroki na siłowni, które z dzisiejszego punktu widzenia nie były odpowiednie a mimo to o dziwo dawały bardzo dobre rezultaty.

Trening odbywał się w trzech siłowniach ? ponieważ jeden kolega miał ławkę płaska i sztangę, drugi hantle a trzeci wyciągi i maszyny na plecy. Nóg oczywiście nikt nie robił, bo po co skoro w spodniach i tak nie widać ?

Sesje treningowe odbywały się 7 razy w tygodniu i trwały średnio po 2-3 godziny przez co po 3 miesiącach takiego treningu organizm miał totalnie dość a ja z powodu braku wiedzy trenowałem tak mimo wszystko a najlepszy w tym był fakt, że przetrenowałem przetrenowanie, które po czasie ustąpiło samo z siebie ?

Pierwsze treningi nie wróżyły mi niczego specjalnego, bo niby co może osiągnąć w kulturystyce mały chłopaczek o wadze zaledwie 45 kg ? ale początkowe wyniki siłowe względem mojej niskiej wagi były stosunkowo dobre- wyciskanie na ławce płaskiej z 45 kg na sztandze oraz martwy ciąg z ciężarem 60 kg ? w ramach porównania po 2 latach treningu na dzień dzisiejszy jest to

- wyciskanie leżąc 160 kg,

- martwy ciąg 200 kg,

- przysiad ze sztanga około 190-200 kg

Moim treningowym priorytetem było stopniowe dodawanie ciężaru z treningu na trening. Taką metodą udało mi się w miesiąc dorzucić na sztangę 10 kg w wyciskaniu bo to przecież najważniejsze cwiczenie dla każdego początkującego ?

Błędów w technice ćwiczeń było sporo, ślad po nich mam do dzisiaj. Przykładem tego są bardzo mocno rozwinięte mięśnie obłe a wszystko przez to, że cały trening pleców skupiał sie głównie na sciąganiach drążka i maszynach które bardzo mocno je angażowały... W skrócie cały trening wykonywałem ten sam ruch.

Technikę wyrobiłem sobie powtarzając wykonanie z filmików głównie Tomasza Lecha (zapytaj trenera) lub innych youtuberów. Polecam taka metodę każdemu początkującemu ?

Cały swój postęp mam zapisany w moim dzienniku treningowym którego używam do dzisiaj np.:

SUPLEMENTACJA- sprawa z suplementami była nie mniej ciekawa, jak każdy młody zapaleniec siłowni byłem nastawiony na suplementy aż do przesady, ponieważ dziennie spożywałem ponad 100g odżywki białkowej Whey Protein i na całe szczęście była bardzo dobrej jakości, gdyż w przeciwnym wypadku mógłbym mieć spore problemy jelitowe. Suplementowałem się także kreatyną CM3 musze przyznac, że moc była spora ? nie znając do końca działania glutaminy brałem ją z myślą o przyroście masy ? (glutamina wpływa korzystnie na jelita, przez co przyswajamy więcej składników odżywczych) resztę suplementów które brałem w późniejszym czasie opisze w kolejnym poście ?

A oto moja sylwetka sprzed 2 lat.

Czasy biegania za piłką ?

Po trzecim w życiu treningu pleców!

"Męska" sylwetka ?

Początki nie były łatwe, jednak przy wsparciu wielu osób, ogromnej motywacji znajdującej się we mnie, dążę do celu i robię wszystko, aby być codziennie lepszym!

Powiązane artykuły

1 Comments

  1. Krzychu

    Prze koks! 🙂 podziwiam za wytrwałość, systematyczność i życzę następnych debiutów!

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *