Popularne artykuły

Lukrecja – chroni krążenie, zmniejsza nadwagę, wspiera układ oddechowy
Healthy Lifestyle

Lukrecja – chroni krążenie, zmniejsza nadwagę, wspiera układ oddechowy 

Znacie czarne, skandynawskie żelki? Ze względu na swój specyficzny smak „słodycz“ ta ma chyba tyle samo zwolenników, co wrogów. Wszystko za sprawą lukrecji, która jak się okazuje ma bardzo istotne działanie zdrowotne. Kilka lat temu niespodzianką okazał się fakt jej znakomitego działania między innymi w kontekście spalania tłuszczu i ochrony układu krążenia.

Historia wykorzystania lukrecji jest naprawdę imponująca, ponieważ znana była ona już w tradycyjnej medycynie chińskiej, przed tysiącami lat. Niegdyś wykorzystywano ją jako środek przeciwwrzodowy i wykrztuśny, stosowany przy problemach gastrycznych i przeziębieniach. Po ogromnym zainteresowaniu i szerokim wykorzystaniu lukrecji jako leku nastąpił jednak nagły spadek jej popularności. Spowodowane było to  z jednej strony – ogromnym rozwojem farmakoterapii, z drugiej zaś – skutkami niepożądanymi wywołanymi leczeniem lukrecją.

Jej korzeń zawiera bowiem w swym składzie glicyryzynę – substancję podobną do hormonów kory nadnerczy, wpływającą na metabolizm kortykosterydów i prowadzącą po dłuższym stosowaniu do zatrzymania jonów sodu, obrzęków i wzrostu ciśnienia krwi. Jednak postępująca nauka i współczesne badania naukowe przywróciły lukrecji ponowną świetność. Wykazano, że pozbawione glicyryzyny ekstrakty z korzenia tej rośliny wpływają pozytywnie na pracę układu krążenia oraz niezwykle skutecznie spalają tłuszcz, ochraniając przy tym tkankę mięśniową, przez co spektakularnie przyczyniają się do poprawy stanu zdrowia i estetyki naszej sylwetki.

Działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo

Ze względu na swoje stwierdzone właściwości  przeciwwirusowe oraz antybakteryjne, lukrecja jest ziołem, które stosowane jest w przypadku chorób układu oddechowego – takich jak zapalenie płuc oraz gruźlica. Stosowana jest z powodzeniem w walce z kilkoma rodzajami wirusów, takich jak wirus zapalenia wątroby, opryszczki, zapalenia płuc oraz na wirusy powodujące przeziębienie. Może być przyjmowana zarówno wewnętrznie -  w przypadku zakażeń wirusowych oraz zewnętrznie - głównie w zmianach po opryszczce. Jej działanie opiera się nie tylko na hamowaniu rozwoju wirusów, lecz także stymulacji układu odpornościowego. Jak wspominano wcześniej roślina ta wykazuje także działanie przeciwbakteryjne. Udowodniono jej korzystne działanie w walce z Helicobacter pylori oraz innym bakteriom zasiedlającym  np.jamę ustną.

Niweluje stany zapalne i działa korzystnie na błony śluzowe

Wywary i herbata z lukrecji działają także łagodząco na stany zapalne gardła. Wykazano jej korzystne działanie na  suchość oraz podrażnienie, dlatego też  stosowana jest przez osoby "pracujące" głosem.  Roślina ta wykazuje także działanie wykrztuśne. Jej korzeń łagodzi kaszel, szczególnie ten o suchym charakterze. Dodatkowym atutem korzenia tej rośliny jest jego korzystne działanie na stan błon śluzowych organizmu. Jest on powszechnie wykorzystywany we wszystkich typach wrzodów,  w zapaleniu przewodu pokarmowego oraz łagodzi objawy podrażnionych jelit w zespole jelita drażliwego. Swym działaniem może nie tylko łagodzić powstałe wrzody żołądka, lecz także skutecznie walczyć z bakteriami, które powodują te wewnętrzne rany. Dodatkowo działa on korzystnie na zaparcia oraz wykorzystywany jest jako emolient i  środek odżywiający skórę.

Wspiera spalanie tłuszczu

Działanie lukrecji w kontekście spalania tłuszczu udokumentowano już w 2003 roku. Badacze, w doświadczeniu trwającym 2 miesiące, podawali 15 młodym ochotnikom -  7 mężczyznom i 8 kobietom w wieku pomiędzy 21. a 26. rokiem życia, 3.5 g rynkowego preparatu lukrecji, obserwując spadek tłuszczowej masy ciała o 1.2% w grupie mężczyzn i o 2.8% w grupie kobiet. Można oczywiście zauważyć, że uzyskane przez  nich wyniki wyglądały niezmiernie obiecująco. Jednak ponieważ chodziło tutaj prawdopodobnie o suplement nieoczyszczony z glicyryzyny – trudno było wyniki te przełożyć na praktykę długotrwałego stosowania lukrecji jako środka ułatwiającego redukcję wagi, z uwagi na niebezpieczeństwo wystąpienia efektów niepożądanych. Jednak już rok później opublikowane rezultaty kolejnych badań, podjętych tym razem na modelu zwierzęcym. Badacze wykorzystali flawonoidy lukrecjowe, czyli  związki aktywne pozostałe w surowcu po usunięciu glicyryzyny. W doświadczeniu tym, autorzy karmili myszy wysokotłuszczową dietą, pozostawiając jedną ich grupę do kontroli bez żadnej dodatkowej interwencji dietetycznej, pozostałym podając natomiast – albo olej flawonoidów lukrecjowych (LFO), albo sprzężone izomery kwasu linolowego (CLA).

W tym miejscu należy zaznaczyć, że flawonoidy lukrecjowe są związkami lipofilnymi (tłuszczolubnymi), tak więc rozpuszcza się je w oleju MCT, uzyskując olej flawonoidów lukrecjowych (LFO), znany też pod swoją zastrzeżoną nazwą handlową – Glavonoid; natomiast sprzężone izomery kwasu linolowego (CLA) to dobrze przebadany, szeroko opisany i powszechnie znany środek odchudzający. Po 4 tygodniach trwania eksperymentu naukowcy zauważyli że – w porównaniu ze zwierzętami kontrolnymi, myszy dokarmiane CLA zgromadziły o ponad 17 %mniej tłuszczu brzusznego, natomiast dokarmiane LFO – mniej o prawie 22%. Co istotne zatem, olej flawonoidów lukrecjowych wykazał więc tutaj istotnie wyższą aktywność, od powszechnie znanych spalaczy tłuszczu – sprzężonych izomerów kwasu linolowego.

Kolejne badanie wykonane na zwierzęcym modelu badawczym z wykorzystaniem LFO,  również dało spektakularne wyniki. Naukowcy karmili tutaj myszy wysokotłuszczową dietą, pozostawiając jedną grupę bez dodatkowego dokarmiania do kontroli, a pozostałym dodając do karmy różne ilości oleju flawonoidów lukrecjowych. Po 8 tygodniach trwania badania zaobserwowano, że  myszy dokarmiane LFO, w porównaniu z grupą kontrolną, przybrały mniej o 95% na wadze i zgromadziły od 54 do 66% mniej tłuszczu, w zależności od rodzaju tkanki tłuszczowej. Wyniki tych badań naukowcy tłumaczyli faktem prawdopodobnego wyciszania ekspresji 13 genów związanych m.in. z gromadzeniem tłuszczu oraz jednoczesną aktywacją 9 innych, związanych m.in. z jego utylizacją, przez flawonoidy lukrecjowe.

Jak widać eksperymenty na myszach dały bardzo obiecujące wyniki związane z działaniem lukrecji na spalanie tkanki tłuszczowej. Jeszcze ciekawsze bez wątpienia są badania, które zgodnie ze standardami wyznaczonymi dla badań klinicznych, zostały przeprowadzone na ludziach. Przeprowadzone zostało doświadczenie do którego włączono prawie 300 otyłych wolontariuszy. Badanym podawano albo substancję nieczynną farmakologicznie (placebo), albo różne dawki oleju flawonoidów lukrecjowych, prowadząc obserwacje na krótszych lub dłuższych odcinkach czasowych. Naukowcy zaobserwowali, że w porównaniu z grupą placebo, waga otyłych pacjentów, którym podawano przez 12 tygodni 100 mg LFO dziennie, była niższa o ok. 0.7 kilograma.

Co najciekawsze - efekt odchudzającego działania flawonoidów lukrecjowych utrzymywał się jeszcze przez następne cztery tygodnie, po którym to okresie różnica w wadze pomiędzy obiema grupami wyniosła równo 1 kg – na korzyść ochotników otrzymujących wcześniej LFO. Naukowcy zaobserwowali także, że w porównaniu z grupą placebo, otyli ochotnicy -  otrzymujący przez 12 tygodni 300 mg LFO dziennie, utracili odpowiednio – 6, 11 i 4% – więcej tłuszczu brzusznego, trzewnego i podskórnego, jak również 2.5 cm więcej obwodu talii.

Bardzo ciekawe doniesienie zostało także zaprezentowane przez japońskich naukowców. Badacze zauważyli, że jednorazowe podanie 600 mg LFO, w porównaniu z placebo,podnosi po 4 godzinach o prawie 0.3 stopnia temperaturę skóry ochotników w okolicy brzucha. W związku z tym, że temperatura skóry (choć nieco słabiej, jednak dalej istotnie statystycznie) także uległa podwyższeniu w innych miejscach obfitujących w podściółkę z tkanki tłuszczowej, a nie rosła natomiast w przypadku palców dłoni i stóp, autorzy wysnuli wniosek, że wzrost temperatury musiał być tu efektem wzrostu intensywności spalania tłuszczu.

Chroni układ krążenia

Bardzo ciekawe badanie zostało opublikowane w 2013 roku, w którym naukowcy obserwowali zmiany frakcji cholesterolu u gryzoni po dodaniu LFO. Przedmiotem ich badan były szczury tuczone przez 3 tygodnie samą wysokotłuszczową karmą oraz zwierzęta karmione karmą z LFO. Naukowcy odnotowali prawie 45-procentowy spadek poziomu ogólnego cholesterolu, ponad 34-procentowy spadek poziomu frakcji LDL cholesterolu, ponad 45-procentowy spadek poziomu frakcji VLDL (bardzo złego) cholesterolu oraz 17-procentową poprawę stosunku frakcji cholesterolu LDL do cholesterolu HDL – jak można się domyślać – u zwierząt suplementowanych LFO.

Autorzy  zaobserwowali jednocześnie,  że wątroby szczurów dokarmianych LFO, w porównaniu z organami zwierząt żywionych tylko wysokotłuszczową dietą, wytwarzały o połowę mniej enzymu produkującego, a jednocześnie 2 razy więcej enzymu degradującego cholesterol; wytwarzały również o 50% więcej białka receptora LDL – odpowiedzialnego za eliminację złego cholesterolu. Można tu zatem pokusić się o stwierdzenie,  że hamujący wpływ flawonoidów lukrecjowych na enzym wytwarzający cholesterol imituje ich mechanizm działania do statyn, które są środkami stosowanymi przy hipercholesterolemii.

Jak zatem widać z przytoczonych badań, rezultaty eksperymentów na zwierzętach dosadnie wykazały korzystne działanie lukrecji na układ krążenia oraz prawidłową gospodarkę lipidową.  Wiadomo jednak, że najbardziej przekonujące są jednak analizy z udziałem ludzi, takie bowiem też miały miejsce. Izraelscy naukowcy analizowali działanie flawonoidów lukrecjowych na funkcjonowanie układu krążenia człowieka. Badano zmiany zachodzące u 12 pacjentów z podwyższonym poziomem cholesterolu, którym podawano przez pierwszy miesiąc 100 mg ekstraktu flawonoidów lukrecjowych, a przez miesiąc kolejny – placebo.

Badacze zaobserwowali, że po zakończeniu przyjmowania placebo korzystne zmiany powróciły do punktu wyjścia, po miesięcznej suplementacji flawonoidów lukrecjowych zaś wyglądały bardzo obiecująco. Zaobserwowano spadek poziomu cukru o 7 %, obniżenie poziomu triglicerydów o 13 %, spadek poziomu cholesterolu całkowitego o 5%, obniżenie poziomu frakcji cholesterolu LDL o 9% i spadek poziomu frakcji cholesterolu VLDL o 14 %. Dodatkowo, badacze zaobserwowali 10%-owe obniżenie wartości skurczowego ciśnienia krwi.

Przeglądając PubMed, czyli bazę publikacji naukowych, można zauważyć znaczący wzrost podejmowanych badań dotyczących działania lukrecji m.in. w kontekście otyłości, chorób metabolicznych, choroby Alzheimera. Ponadto, jak wyraźnie dowodzą przytoczone wyniki badań, flawonoidy lukrecjowe to znakomity dodatek dietetyczny, mogący ułatwiać spalanie tłuszczu oraz wspomagający mięśnie i układ krążenia. Lukrecja może znaleźć zasadne zastosowanie w każdej sytuacji wymagającej redukcji tkanki tłuszczowej – czy to ze względów estetycznych, czy zdrowotnych, czy też z uwagi na specyfikę przygotowań sportowych.

Powiązane artykuły

1 Comment

  1. Naturvita

    Nie wiedziałam że lukrecja ma tyle zdrowotnych właściwości 🙂 Muszę się do niej przekonać

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *