Popularne artykuły

jak być fit i nie zwariować ;)
Side view image of fit young woman doing a box jump exercise. Muscular woman doing a box squat at the gym gym
Blogi Treningowe

jak być fit i nie zwariować ;) 

zdjęcie kkkzdjęcie 1ds

Kurde, jak to wszystko ogarnąć: treningi, 3-4 posiłki na wynos, zjeść dokładnie zważone, wyliczone i pożywne śniadanie by nie paść na siłce, upiec coś słodkiego by nie kupić po drodze zakazanego batona, posprzątać dom, nie zawalić pracy, wyglądać dobrze na spotkanie z klientem, nie zaniedbać przyjaciół, pomóc mamie w ogrodzie, zająć sie swoimi pociechami i jeszcze znaleźć czas na mile spędzone chwile z ukochanym. Da fak! Nierealne?

zdjęcie 2 zdjęcie 3

Jak najbardziej realne:) Grunt to dobra organizacja.

Dam Wam parę tipów jak możemy sobie w tym pomóc:

  1. WAGA do ważenia Waszych porcji jedzeniowych- to wydatek ok kilkadziesiąt złotych, a jak dla mnie bezcenny!
  2. pojemniki na żywność - boxy, najlepiej kupić takie, które wchodzą jeden w drugi, zajmują wówczas mało miejsca w szafce i na koniec dnia nie musicie targać dużej torby z pojemnikami, dzięki czemu po drodze do domu można zrobić jeszcze zakupy;)
  3. Tak samo ważne są pojemniki na odżywki/wodę/BCAA. Ile razy Wam sie wylało coś w torbie? Mi kilka. Można się wkurzyć. Niektóre shakery przeciekają:/ Ja używam już tylko zielonej charakterystycznej buteleczki, którą dojrzycie na zdjęciach wyżej, od firmy Ministry of fitness - genialne są! Bo można je mocno zakręcić i wrzucić do torby bądź nawet torebki damskiej. Ja często spłukuję ją po treningu z odżywki i noszę w niej wodę z cytryną lub limonką.
  4. róbcie zapasy: kupcie raz w tygodniu ( np  w weekend) duży zapas mięsa w dobrym sklepie (np Befsztyk w Warszawie) i zamroźcie je. Warto też mieć dużą ilość ulubionych węglowodanów złożonych, typu ryż, kasza, makaron:). Ja tylko codziennie kupuje świeże owoce i warzywa, choć czasem hurtowo kupujemy mrożone wiśnie i truskawki:D (właściwie to zawsze mamy wypełnioną nimi jedną szufladę;P)
  5. róbcie od razu większe ilości jedzenia na parę posiłków i w miarę możliwości na 2-3 dni (w zależności co;))
  6. planujcie jedzonko wcześniej, by mieć w domu produkty i plan działania, dzięki czemu nie tracimy czasu na myślenie, na co mamy ochotę i co tu zrobić;), można wspomóc się fit blogami, gdzie jest pełno inspiracji:). Zapraszam również na mój, ten, bądź Belikewonderwoman.
  7. róbcie zakupy on-line by nie tracić czasu na stanie w kolejce i szukanie niektórych produktów, a sami wiecie, że nie wszystko co zdrowe jest dostępne w każdym spożywczaku:/ Ja korzystam z fitness-food, z reguły robię tam duże zakupy raz lub dwa na miesiąc, mają wszystko co potrzebuje. Tak samo z suplami, zamiast dźwigać puchy, zamówcie je kurierem do domu z muscle-zone.pl 😀 Kupcie przy okazji parę batoników proteinowych na cięższe chwile;)
  8. zaraźcie swoją pasją Waszego partnera, razem łatwiej wszystko ogarnąć, wspierać się, motywować, robić wspólne posiłki i przygotowywać suple XD (np ja jak przyprawiam mięso, Mariusz już wstawia ryż do gotowania:))

A jak wygląda mój przykładowy dzień z  życia:

5:00 dzwoni budzik, wstaję, prysznic, piję glutaminę, karmię koty XD (one czekają już w łóżku o 4:59 :))

5:30 robię śniadanko dla mnie i Mariusza, który wstanie za pół godziny:), piekę pieczywo, przygotowuje pojemniki z przygotowanym wieczorem mięsem i ryżem, shakery z BCAA , odżywką białkową

7:00 przygotowuje materiał na blogi; piszę posty bądź coś piekę i robię tego dokumentację

8:30 jadę na trening (2h do 10:30); w metrze jest super czas by poczytać książkę i wypić bcaa (ewentualnie z przed-treningówką)

11:00 zaczynam pracę i trwa zazwyczaj do godz 19:00 : spotkania z klientami, nadzór budowlany, praca biurowa, w międzyczasie jem trzy posiłki przygotowane z rana

19:30 zakupy: świeże owoce na śniadanie, warzywa (duże zakupo-zapasy robimy w weekendy;))

zdjęcie 5 zdjęciessss

879a0a255e5981a809725464b5f5d900

20:00 powrót do domku, 5 posiłek z Mariuszem,

20:30 przygotowujemy posiłki na kilka następnych dni, bądź mamy już czas dla siebie:)

zdjęcie 3ds

1981893_877678378970626_8717640620132109144_n

Buziaki!!

Powodzenia fit-freaki <3

Karola Kocięda

 

 

Powiązane artykuły

5 Comments

  1. Create Your Health

    Wszystko można pogodzić, trzeba tylko chcieć i się organizować. Ale za to regularne wstawanie o 5 to Cię podziwiam 😉

    1. Karola Kocięda

      teraz staram się już później ze wzzględu na zdrowie, regenerację, a wszystko przygotowuje wieczorem:)

  2. mmm

    a o której chodzisz spać, że dajesz radę wstawać o 5? podziwiam, gdybym chodziła do pracy na 11 pewnie wstawałabym o 9…

    1. Karola Kocięda

      ok 22-23, teraz troszkę sie zmieniło to i kładę się ok 24, a wstaję o 8 🙂

  3. kam

    Omg…. Jestes niesamowita…

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *