Popularne artykuły

Brzuch i BMI – otyłość brzuszna
Body mass index vector illustration from underweight to extremely obese. Man silhouettes with different obesity degrees. Male body with different weight.
Kij w mrowisko

Brzuch i BMI – otyłość brzuszna 

Domyślam się, że każdy słyszał o wskaźniku BMI (Body Mass Index). W skrócie jest to wskaźnik, który powinien pokazać czy nasza waga jest właściwa. Wiele osób dalej starannie sprawdza, czy mieści się we właściwym przedziale. Problem w tym, że BMI jest ostatnio coraz częściej atakowane. Dlaczego? Ponieważ wyniki mogą doprowadzić do absurdalnych wniosków. Regularnie ćwiczący i dobrze zbudowany mężczyzna niemal na pewno będzie otyły według wskaźnika. BMI nie odróżnia mięśni i tłuszczu. Atletyczne ciało w wyliczeniu będzie tym samym co wystający brzuch piwny. Czy to oznacza, że jest to zupełnie niepotrzebny wskaźnik? Nie do końca. Dalej warto sobie wyliczyć BMI i starać się trzymać w przyjętych normach. Trzeba jedynie zachować zdrowy rozsądek.

No dobrze, a kto słyszał o WHR (Waist Hip Ratio)? Jest to wskaźnik, który pomaga sprawdzić, czy cierpimy na otyłość brzuszną. Wzór jest prosty. WHR = Obwód pasa/ obwód bioder. Następnie otrzymany wynik powie nam do której grupy należymy:

- mężczyźni poniżej 0,90 i kobiety poniżej 0,80 należą do typu obwodowego (typ gynoidalny),

- mężczyźni od 0,90 do 0,99 i kobiety od 0,80 do 0,84 należą do grupy podwyższonego ryzyka,

- mężczyźni od 1 i powyżej i kobiety od 0,85 i powyżej należą do typu centralnego (typ androidalny).

Osoby należące do ostatniej grupy mają tendencję do otyłości brzusznej.

Dlaczego o tym piszę? Tutaj potrzebne są drobne wyjaśnienia. Każda otyłość jest niebezpieczna, lecz otyłość brzuszna (zwana otyłością typu jabłko) jest szczególnie niebezpieczna. Występuje ona, gdy tłuszcz zbiera się głównie (lub jedynie) w okolicach brzucha – a zatem odkłada się też na naszych organach wewnętrznych. Dlaczego jest niebezpieczna? Ponieważ prowadzi do nadciśnienia i zawałów serca, może być czynnikiem wskazującym na problemy z glikemią (insulinooporność, a nawet cukrzyca)! To już nie jest kwestia estetyki. To groźna sytuacja z którą jak najprędzej należy walczyć! Problem w tym, że korzystając jedynie ze wskaźnika BMI możemy zignorować problem, ponieważ może on wykazać, że nasza waga jest w porządku. My uspokoimy sumienie, a nasze serce będzie jechało na oparach. Właśnie dlatego wskaźnik WHR jest istotny! Macie jakiekolwiek wątpliwości? Wyliczcie swoje BMI. Jest w normie? Gratuluję! Ale na wszelki wypadek wyliczcie sobie też WHR. Zajmie to chwilę, a pozwoli uzyskać pełniejszy obraz.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *