Popularne artykuły

Dwa lata Trenować z Najlepszymi
Blogi Treningowe

Dwa lata Trenować z Najlepszymi 

Jest wieczór. Córka zasnęła. Mam chwilę na przemyślenia… to już dwa lata, jak możecie „czytać mnie” w internecie na moim fanpage na facebooku. Zastanawiałem się, czy opisać tę „moją karierę”. A jeżeli opisać – to jak?

Nie miałem takiego zamysłu, żeby pisać dla czytelników. Zaczęło się całkiem niewinnie. Założyłem sobie, że może będzie 300 lajków jak pochwalę się, że ja, Andrzej, wrócił na ścieżkę sportową. Plan był taki, by przedstawić swojego trenera i coś pokazać; może jakieś migawki z treningów. Nawet nie bardzo chciałem umieszczać zdjęcia z moim wizerunkiem na forum. Jednak szybko zaczęło się to zmieniać. Głównym powodem owej zmiany było tempo rosnącej liczby polubień. Na dzień 1 stycznia 2016 roku było już 333 obserwujących (więcej niż założyłem na „start” ), a 21 kwietnia 2016 było Was już ponad 2000. I… prowadzenie strony w czasie trenowania / trenowanie w czasie prowadzenia strony - nabierało tempa.

Każdy dzień rozpoczynałem od sprawdzania: co się na stronie dzieje. Sprawdzałem, co i kto skomentował, czy ktoś coś polubił, czy ktoś coś skrytykował… Uzależnienie jakieś nastąpiło. Jednak na maksa się wkręciłem, kiedy zaczęli do mnie pisać pierwsi, nazwijmy ich może tak: fani. Zadawali mi pytania typu: gdzie trenować, z kim, jak często trenować, itp. Taką fajną też dla mnie sprawą są miłe słowa z Waszej strony.

Cieszy mnie, że jestem dla wielu z Was swojego rodzaju motywatorem. Cieszy mnie, że osoby, które kiedyś porzuciły sport i „się zapuściły”, chcą wrócić do formy sprzed lat. Dla nich, za każdym razem, mam jedno zdanie, podejmij próbę i nie rezygnuj.

Przez te minione 24 miesiące, poznałem wielu fantastycznych ludzi. Nie sposób wszystkich wymienić. Z wieloma zawodnikami, również tymi z najwyższej półki, dane mi było trenować. Z wieloma z nich przegadałem różne tematy - czy to na żywo, czy też poprzez komunikator. Odwiedziłem kilka znaczących klubów w kraju. A najbardziej mnie kręci to, by jeszcze więcej ich odwiedzać. Nazwa strony: Trenować z Najlepszymi, zobowiązuje do trenowania właśnie z NAJLEPSZYMI. I wiecie co jeszcze? Ciągle chcę więcej. Trenuję w każdej wolnej chwili na najwyższych obrotach. Piszę kiedy tylko mogę, kiedy jest wieczór, kiedy córeczka spokojnie śpi... I cieszę się, cieszę się, że czytacie „mnie”. A co dalej? jak zwykle, co będzie, to będzie.

Pozdrawiam Andrzej.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Wymagane pola są zaznaczone *